Rosół z indyka
2025-01-15Czekoladowa owsianka
2025-01-22Makaron ze szpinakiem w śmietanowym sosie to klasyczne połączenie, które ujmuje prostotą i świetnie sprawdzi się jako danie obiadowe. Jest nie tylko smaczne, ale też pożywne i zdrowe. To sposób na przekonanie członków rodziny, włącznie z dziećmi, do jedzenia tak zwanej „zieleniny”. Sposób na włączenie do diety szpinaku, zwanego niekiedy witaminową bombą. Szpinak sam w sobie ma mdły smak, więc wystarczy go nieco podkręcić, żeby potrawa stała się bardziej aromatyczna. Wyrazisty smak każdego zachęci, żeby sięgnąć po porcję tego dania. Przedstawiamy przepis na makaron ze szpinakiem. Podpowiadamy też, na co zwrócić uwagę gotując makaron.
Co warto wiedzieć o szpinaku?
Liściaste warzywo szpinak z rodziny szarłatowatych pochodzi z Azji południowo-zachodniej. W Persji był uprawiany już 2 tys. lat temu. Stamtąd dzięki Arabom trafił do Afryki Północnej, a w XI wieku do Europy. Jego wartości odżywcze były znane i cenione już w starożytności. Co ciekawe, to dzięki Amerykanom, dokąd zawieźli go kolonizatorzy, stał się powszechną rośliną uprawną na całym świecie. Wynika to z niskich kosztów uprawy i wspomnianej, wysokiej wartości odżywczej. W naszym klimacie w gruncie może być wysiewany w trzech terminach. W sprzedaży cały rok dostępny jest szklarniowy lub mrożony, który zachowuje około 80% właściwości świeżego.
Szpinak należy do warzyw zielonych, które uważane są za najzdrowsze. Stanowią źródło wielu cennych dla naszego organizmu składników odżywczych. A także wykazują liczne korzystne właściwości prozdrowotne. Co ważne, szpinak znacznie zmniejsza objętość w obróbce cieplnej. Ale przy zachowaniu niewielkiej objętości i tak zapewnia wysoką wartość energetyczną. Jest źródłem minerałów oraz soli mineralnych, wielu witamin, kwasu foliowego i błonnika. A także karotenoidów, luteiny, chlorofilu oraz silnych przeciwutleniaczy. Jest też niskokaloryczny. Jednak ze względu na obecność szczawianów, nie powinno się go spożywać w dużych ilościach.
Ważna informacja: Przez długi czas panowało, a nawet wciąż panuje przekonanie, że szpinak jest bogaty w żelazo. Polecany przez to przy anemii, stresie i przemęczeniu. Mit ten narodził się w 1870 roku, kiedy to badacze w publikacji źle postawili przecinek. W rzeczywistości zawiera go prawie 10 razy mniej. Zawiera, ale specjalny, niehemowy typ, który jest słabo przyswajalny.
Ciekawostki o makaronie
Są dwie legendy o powstaniu makaronu. Na statek przewożący mąkę przez przypadek miała dostać się woda, która się z nią zlepiła. Po usunięciu wody zostały kawałki, które ugotowano i karmiono nimi niewolników. Druga mówi, że jakiś piekarz po wyrobieniu ciasta na chleb oczyszczał z jego skrawków ręce, a potem używał do zagęszczania zupy.
Włosi i Chińczycy spierają się, kto wymyślił makaron. Znaleziska archeologiczne wskazują na Azję i około 4 tys. lat wstecz. Niektórzy twierdzą, że Marco Polo przywiózł go w XIII wieku do Europy z Chin, ale istnieją zapiski o tego typu potrawie z II wieku w starożytnym Rzymie. Być może zawdzięczanej Arabom, a prawdopodobnie to od nich przejęto metodę suszenia makaronu. Z Syrii pochodzi pierwszy zapis z IX wieku. Istnieją też dowody, że był znany w XII wieku i już wtedy produkowany na Sycylii. W XV wieku zaczęto tam używać pszenicy durum. W XVII powstały pierwsze mechaniczne mieszadła produkujące makaron, a pierwsza fabryka w 1824 roku w Genui.
Nie zmienia to faktu, że to Włosi spopularyzowali makaron w Europie i na świecie. Ponadto uważają, że musi mieć różną formę, żeby odpowiednio przenosić sos. Tak więc znają ich ponad 300 rodzajów! Niektóre przeznaczone są do konkretnych sosów, inne jako dodatek do zup czy sałatek. Różnią się kształtem, kolorem oraz rodzajem mąki. Przy czym Włosi za prawdziwy makaron uważają tylko ten wytworzony z tak zwanej semoliny, czyli mąki z pszenicy durum i wody.
Światowy Dzień Makaronu obchodzony jest 25 października.
Jak ugotować makaron?
Prawidłowo przygotowany makaron powinien być al dente. Niestety często gotujemy go zbyt długo lub w zbyt małej ilości wody. Staje się rozgotowany, posklejany albo niedogotowany. W wersji al dente powinien być z wierzchu miękki, a w środku twardawy i ciemniejszy. Według specjalistów powinno się w środku wyczuwać posmak mąki. Zalecają też na 100 g makaronu stosować co najmniej 1 litr wody i pół łyżki soli. To powinno wykluczyć problem sklejania się nawet bez przelewania go po ugotowaniu zimną wodą. Choć należy stosować się do instrukcji podanej przez producenta na opakowaniu, w praktyce lepiej sprawdzać podczas gotowania stan miękkości. Warto dodać, że makaron dzięki dużej zawartości skrobi jest dobrym źródłem węglowodanów w diecie.
Makaron ze szpinakiem
Kategoria: makaron ze szpinakiem, makaron, szpinak, obiad, pomysł na obiad, lunch, przepisyStopień trudności łatwy4
porcje40
minut30
minutSkładniki
200 – 250 g makaronu tagliatelle lub radiatori (lub użyj swojego ulubionego)
150 g szpinaku mrożonego
2 łyżki masła
2 ząbki czosnku
1 średnia cebula
około 100 g parmezanu lub innego twardego sera
150 ml śmietanki kremówki
sól i pieprz
opcjonalnie szczypta gałki muszkatołowej
Przygotowanie
- Makaron ugotuj zgodnie z zaleceniami, ale żeby był al dente.
- W międzyczasie posiekaj drobno cebulę i czosnek.
- Na patelni rozgrzej masło, dodaj cebulę, posól i smaż około 5 minut, aż cebula lekko zmięknie.
- Dodaj czosnek i smaż 2 minuty.
- Dodaj mrożony szpinak, kiedy się rozmrozi, duś pod przykryciem około 10 minut, aż szpinak się lekko podsmaży.
- Ostrożnie dolej śmietankę, mieszając, i gotuj od czasu do czasu mieszając na średnim ogniu, aż sos się nieco zredukuje.
- Pod koniec dopraw solą oraz pieprzem, jeśli lubisz, możesz dodać szczyptę gałki muszkatołowej.
- Makaron wyjmij z wody bez płukania i dodaj do sosu, delikatnie łącząc składniki.
- Smaż razem około 2 minuty, smaki mają się połączyć, a sos lekko zagęścić od skrobi z makaronu, który powinien się oblepić sosem.
- Podawaj każdą porcję posypaną startym serem.
Uwagi
- Możesz użyć świeżego szpinaku, wtedy użyj go odpowiednio więcej. Dokładnie go umyj, usuń łodyżki, posiekaj i postępuj podobnie jak z mrożonym. Smaż go tyle czasu, żeby „zwiędnął”.
- Jeżeli odcedzasz makaron na sitku, pod koniec dodaj do gotującego się sosu 2 łyżki wody od gotowania makaronu.